czwartek, 23 kwietnia 2009

O czym to ja miałem...

Aha.

Pamiętam.

A więc tak: założyłem tego wspaniałego blogasa abym mógł się wyżyć na komiksach, grach (starych), filmach i książkach. Linków, filmików i innych pierdół też nie poskąpię. Hmm. To chyba wszystko na początek. Więcej się dowiecie jak spostuję coś poważniejszego. Sam jeszcze nie wiem jak to będzie wyglądało. Na pewno będzie dużo byków.

Howg!

2 komentarze:

  1. No cóż, życzę powodzenia. Mam nadzieję, że twój blog nie będzie sajtem-widmo, jakich wielu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki. Właśnie szlifuję pewną... niespodziankę. Na jutro pewnie będzie gotowa.

    OdpowiedzUsuń